Umowa o pracę to najczęściej wybierany w Polsce typ zatrudnienia. Stosuje się wtedy wszystkie przepisy z kodeksu pracy, co jest rozwiązaniem korzystnym dla pracownika, bo obejmuje go na przykład płatny urlop w wymiarze 20 lub 26 dni, prawo do przerwy w trakcie pracy, prawo do skorzystania z płatnego chorobowego czy dodatkowe dni urlopu okolicznościowego. Pracownika chroni również określony okres wypowiedzenia, więc bez określonej przyczyny (na przykład zwolnienie dyscyplinarne) nie straci pracy z dnia na dzień. Jednak jakie są koszty takiej umowy o pracę? Ile płaci pracownik, ile pracodawca? I ile należy nam się na rękę? Sprawdzamy to!
Kwota brutto vs netto
Koszty umowy o pracę są dość wysokie. Żeby to dobrze zobrazować od razu na samym początku posłużymy się przykładem. Pracownik zarabia 3 tysiące złotych na rękę (netto). Czyli dokładnie taką kwotę otrzymuje co miesiąc na konto. Ile realnie kosztuje to firmę? Jakie są koszty brutto w tym przypadku? Zobaczcie sami!
Przy założeniu, że pracownik ukończył dwudziesty szósty rok życia (nie korzysta ze zwolnienia z podatku PIT), pracuje w miejscu zamieszkania i nie uczestniczy w Pracowniczych Planach Kapitałowych, to wyliczenia te wyglądają następująco:
- kwota netto – 3000 zł
- ubezpieczenie emerytalne – 403,08 zł
- ubezpieczenie zdrowotne – 320,74 zł
- zaliczka na PIT – 243,00 zł
- ubezpieczenie chorobowe – 101,18 zł
- ubezpieczenie rentowe – 61,95 zł
SUMA kosztów brutto: 4 129,95 zł
A do tego koszty pracodawcy, czyli:
- ubezpieczenie emerytalne – 403,08 zł
- ubezpieczenie rentowe – 268,45 zł
- ubezpieczenie wypadkowe – 68,97 zł
- Fundusz Pracy – 101,18 zł
- FGŚP – 4,13 zł
SUMA tzw. kosztów brutto brutto: 4975,76 zł
Jak widać – gdy na rękę dostajemy trzy tysiące złotych, to pracodawca musi na nas przeznaczyć łącznie niemal pięć tysięcy złotych. Różnica jest więc spora i wielu Polaków nie zdaje sobie z tego sprawy, bo wszystkie te składki opłaca za nas właśnie firma. Gdybyśmy sami co miesiąc przelewali takie kwoty na konto Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy Urzędu Skarbowego, z pewnością bylibyśmy świadomi tego, ile jest tych składek i jaka jest ich wysokość.

Koszty umowy o pracę dla młodych
Koszty te wyglądają nieco lepiej w przypadku młodych osób (do ukończenia 26. roku życia). osoby te mogą korzystać z uchwalonej nie tak dawno temu ulgi dla młodych. Polega ona na tym, że osoby młode – do 26 lat, nie muszą opłacać podatku PIT, więc najczęściej kilkaset złotych miesięcznie zostaje im się po prostu w kieszeni. Różnica pomiędzy kwotą netto a brutto jest wtedy nieco mniejsza. W skali całego roku różnica ta wynosi nawet kilka tysięcy złotych.

Co dają nam te koszty i skąd się biorą?
Wielu z nas może zatem teraz zapytać, na co tak naprawdę idą co miesiąc nasze pieniądze. Odpowiedzi można jak zawsze znaleźć na przykład w internecie – na stronach odpowiednich instytucji. Informacje te z pewnością poda nam nasz pracodawca, gdy go o to zapytamy.
Same nazwy składek wskazują od razu ich przeznaczenie. Poniżej w dużym uproszczeniu wyjaśniamy, na co idą poszczególne składki.
- ubezpieczenie emerytalne – odkładamy na emeryturę
- ubezpieczenie zdrowotne – odkładamy na możliwość skorzystania z wizyty u lekarza
- ubezpieczenie chorobowe – odkładamy, żeby móc pójść na tzw. L4 (zwolnienie lekarskie)
- ubezpieczenie rentowe – odkładamy na rentę
Czy trzeba opłacać wszystkie składki?
Tutaj odpowiedź jest jednoznaczna – tak, składki wskazane powyżej w tym artykule są obowiązkowe. Pracodawca ani pracownik zgodnie z prawem nie mogą zrezygnować z ich opłacania.
Jak widać – koszty umowy o pracę nie są małe, ale dają pracownikowi poczucie stabilizacji i szansę na emeryturę w przyszłości, a obecnie możliwość skorzystania z wizyty u lekarza, urlopu czy zwolnienia lekarskiego.
A co Wy sądzicie o obowiązujących przepisach w tym zakresie? Uważacie, że składki te powinny być obowiązkowe? Czy może wprowadzenie pewnej dobrowolności byłoby dobrym pomysłem? Dajcie koniecznie znać w komentarzach do tego artykułu.